Strony

poniedziałek, 10 lipca 2017

87. miesięcznica smoleńska

Gdyby mi wcześniej, w normalnych czasach, powiedziano, że będzie ktoś obchodził miesięcznice jakiegoś wydarzenia, pewnie popukałbym się w czoło.

W naszej cywilizacji obchodzi się rocznice ważnych, historycznych chwil.

Rozumiem, katastrofa smoleńska była tragedią niewyobrażalną. Tu nawet kilkudniowa Żałoba Narodowa była zbyt mała. Tak, można było jak najbardziej w pierwszym roku wspominać ofiary nawet co miesiąc.

Przed Pałacem Prezydenckim

Ale 87. miesięcznica? To jest jakiś absurd. To jest czarna groteska. 
Jak to w ogóle możliwe, że ktoś zdobywa się na coś takiego? 

Jedyna odpowiedź brzmi: bo to polityka.

Moim zdaniem (i chyba nie tylko moim) robienie polityki na grobach ofiar katastrofy jest obrzydliwe.



Pozdrawiam

P.S. Powyższy wpis dotyczy obu skierowanych przeciwko sobie manifestacji





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz