Strony

wtorek, 13 grudnia 2016

13 grudnia

Walą do drzwi! 

Ratunku, co się dzieje! 

Żołnierskimi buciorami wyważają. Przerażona matka próbuje zasłonić płaczące dziecko. Wywlekają bezbronnych. Bo tak każe władza. Bo ogłosili stan wojenny. Bo rządzący chcą dalej rządzić i nie chcą dzielić się władzą. Z nikim! Bo takie rozkazy wydała junta - wojskowa dyktatura. Bo takie są interesy tu i gdzieś tam, może na Kremlu.

Wywlekają, odbezpieczają broń i ... Nie, nie muszą odbezpieczać. Karabiny mają cały czas przygotowane. Wystarczyło tylko lekko, bez zmrużenia okiem, pociągnąć za spust i z kałasznikowa idzie mordercza seria.

Podobno dziś zastrzelili 82 osoby - zwykłych ludzi.

Czy to opis wspomnień sprzed 35 lat? Nie! To się dzieje dzisiaj w Aleppo!


Dziś 13 grudnia modliłem się w miejscu, gdzie w konsekwencji wprowadzenia stanu wojennego w Polsce w 1981 roku, zamordowano ks. Jerzego Popiełuszkę: przy tamie i w jego sanktuarium we Włocławku.

Tu przy tamie we Włocławku znaleziono ciało bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Sanktuarium tuż obok tamy

Modliłem się za jego wstawiennictwem o pokój tam w Syrii.

bł. ks. Jerzy - módl się za nami

On wie, że zło można zwyciężyć tylko dobrem.



Pozdrowienia z Włocławka

P.S. Te nasze polskie spory, wspominki tego co było, lamenty, wielkie słowa i cały ten polski patriotyzm są groteskowe wobec realnych problemów konkretnych ludzi tam dzisiaj w Aleppo





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz