Oczywiście znów mam ten sam problem: zapachów nie da się opowiedzieć, ani tym bardziej pokazać na zdjęciach.
(Nawet jeśli są tacy, co potrafią na zdjęciach pokazać muzykę: KLIK)
Zapachy Krety można podzielić na kilka kategorii. Pierwsza to zapachy plażowe z najbardziej oczywistym zapachem morza, rozgrzanego piasku, ale też wszelkiego rodzaju kremów i olejków do opalania, które unosiły się nad leżakami.
Zapachy olejków do opalania |
Druga kategoria, to zapachy potraw. Cytryny lub pomarańcze są tam dużo bardziej aromatyczne, niż te kupowane u nas, na zimnej północy. Spróbowałem też kilku greckich potraw, które bardzo mi zasmakowały.
Zapach wina i mousaki |
Któregoś dnia wybraliśmy się do ogrodu botanicznego w górach obok Chanii. Zgromadzono w tym miejscu różnego rodzaju rośliny tropikalne z wielu zakątków świata. Tam to dopiero była tęcza zapachów. Niemal co krok można było nasycić się inną wonią owoców, kwiatów, ziół i przypraw.
Zapachy roślin |
Zapachy owoców |
Zapachy kwiatów |
Ale paaaaaaachnieeeeeeeee !!!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz