Ostatnio, gdy byłem w Urzędzie Miasta Ruda Śląska stwierdziłem, że najwyższa pora, by w tych sprawach też przejść na wyższy poziom kontaktów internetowych.
Niestety urzędy są najczęściej otwarte właśnie w tych godzinach, gdy jestem w pracy, poza tym zawsze jest problem z parkingiem, a najważniejsze, że będę mógł oszczędzić czas.
Wyobraziłem więc sobie, że ostatni raz składam wniosek w tradycyjnej papierowej formie i zapytałem miłego Pana w Biurze Obsługi Mieszkańców, co trzeba zrobić, by w przyszłości móc sprawy załatwiać z domu przez komputer. Pan skierował mnie do pokoju na drugim piętrze do Pani, która mi wszystko wyjaśni.
Pani podała mi rękę na przywitanie (to chyba taka nowa moda po kolejnych szkoleniach z psychologii kontaktu z klientem). Poprosiła bym usiadł, co zrobiłem po przełożeniu jakiegoś segregatora z krzesła. Potem odwróciła w moim kierunku swój monitor i zaczęła mi tłumaczyć. Weszła na stronę www.epuap.gov.pl i chciała się zalogować. Najpierw się nie udało, bo podobno "oni tam często mają awarie", ale kolejna próba zakończyła się sukcesem. Coś tam poklikała, a potem stwierdziła, że poza ePUAP-em to muszę jeszcze mieć konto na SEKAP-ie, bo nasz urząd w tym systemie działa. Na koniec dostałem kartkę A4 ze szczegółowym opisem co, jak i dlaczego.
W domu bez większych problemów ePUAP odpaliłem lecz żeby faktycznie "podpis elektroniczny" mógł zadziałać, trzeba jeszcze raz, TEN OSTATNI udać się do wyznaczonego urzędu, by potwierdzić autentyczność, że ja to ja i że na pewno ja. Najbardziej mi pasowało podjechać do Urzędu Skarbowego, bo mają otwarte od świtu, więc mogłem przed pracą. Załatwiłem!
No i dziś nastał ten wiekopomny moment, gdy potrzebuję coś do Urzędu złożyć. Zalogowałem się, jak należy i na www.epuap.gov.pl i na www.sekap.pl. Pozakładałem skrzynki, zintegrowałem je. Znalazłem specjalny formularz. Wypisałem. Zapisałem. Trzeba podpisać elektronicznie. Klikam na stosowną ikonkę i ...
Pomimo 30 prób w różnych konfiguracjach, nie działa. Przeczytałem cały Help i wg mnie wszystko robię dobrze.
A tak w ogóle, to kto to jest ten administrator, z którym mam się skontaktować? Wie ktoś?
Pozdrawiam
P.S. Dzień później już wszystko działało!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz