Strony

wtorek, 5 stycznia 2016

Polska - nie lubię!

Znalazłem wczoraj u znajomego na fb ciekawy cytat z książki Wita Szostaka "Sto dni bez słońca":

Zdaje sobie sprawę, że zachowując bezstronność, wyrzekłby się polskości; 
że chcąc poczuć się w pełni Polakiem, musi znienawidzić drugą stronę konfliktu 
– a więc połowę Polaków.

Coś w tym, niestety jest.

Gdy patrzę na tę polskość, która musi nienawidzić, na myśl przychodzi mi pojęcie "polskiego piekiełka". Tyle, że w dowcipie o niepilnowanym kotle, chodziło o zawiść, zazdrość, ściąganie (dosłownie) w dół.

Jednak prawdziwym piekłem jest własnie nienawiść, jako przeciwieństwo miłości czyli nieba. Polskim piekłem jest nasza wzajemna często bezinteresowna nienawiść. Jeśli nikt nie zagraża nam z zewnątrz, stworzymy sobie wroga sami. Podzielimy się na dwie połowy i będziemy siebie wzajemnie nienawidzić.

Manifestacja za i przeciw z 3.12.2015

Ja tego nie rozumiem. Ja tego nie lubię. Ja od takiego pojmowania polskości się odcinam. Uciekam.


Jeśli jest jeszcze trzecia grupa Polaków, którzy chcą łączyć, a nie dzielić. Którzy chcą mieć szacunek do innych. Którzy ubogacają się wzajemnie różnicami. To ja chcę do takiej grupy Polaków należeć. Może jestem nietypowy. Może dlatego, że jestem Ślązakiem?


Pozdrawiam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz