Strony

poniedziałek, 9 listopada 2015

Marcin Jakimowicz na Halembie

Dziś po wieczornej Mszy Św. gościliśmy w naszej kaplicy Marcina Jakimowicza.

Kiedyś już o nim wspominałem.

Dobrze posłuchać człowieka, który nie tylko, jak my wszyscy, zmaga się ze swoją wiarą, ale na dodatek potrafi o tym głośno mówić.

O poważnych sprawach żartem 

... i na poważnie

Dobrze usłyszeć, jak bardzo Bóg nas kocha miłością, na którą nie musimy zasłużyć. Dobrze zdać sobie sprawę, że modlitwa to nie handel z Bogiem. (Właśnie dziś była na mszy Ewangelia o wyrzuceniu handlarzy ze świątyni.)

Dobrze było potem klęknąć wspólnie przed Bogiem i wielbić Go podczas adoracji.

Adoracja

Bogu, ks. Leszkowi i Marcinowi należą się podziękowania za dzisiejszy wieczór.

Bóg zapłać!

Podobno więcej można znaleźć w najnowszej książce.

Pan Bóg? Uwielbiam!


Pozdrawiam


P.S. Za to spotkanie podziękowania należą się jeszcze Ani, która była jego inicjatorką.





4 komentarze:

  1. Akurat to przeczytalem i wrzucilem sporo fajnych fragmentow -http://niedowiarstwomoje.blogspot.com/2015/11/uwielbienie-tak-po-prostu-krok-po-kroku.html Zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. moze jakiś zapis tego spotkania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko kilka zdjęć i krótkie notatki w moim smartfonie :(

      Usuń