... i w wielu innych miejscach.
Pomagamy czy będziemy dalej dyskutować?
Pozdrawiam
P.S. Oczywiście dyskutować o tym, jak działać w obecnie trudnej sytuacji też trzeba. Natomiast w wielu miejscach na gadce się niestety kończy. A właściwie jest ona pretekstem do kolejnych sporów i rozpalania nienawiści, co nie prowadzi do niczego dobrego.
Ludzie pomagają, nie mają serc z kamienia, ale imigranci to problem zupełnie innej kategorii, zbiórki niewiele już zmienią. Chyba czas spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać, że bogactwo Zachodu zbudowane zostało na wielowiekowej krzywdzie i wyzysku ludności Aryki i B. Wschodu, nawet teraz francuskie czy niemieckie firmy zarabiają na przeterminowanym drobiu i bagietkach, sprzedawanych na targach czarnego lądu, po wysokich cenach, za to bez zachowania jakiejkolwiek higieny. Jakby odbiorami było jakieś bydło, a nie ludzie. O eksporcie broni i różnych militariów pod płaszczykiem nie wiem już której "wojny z terroryzmem" nawet już nie warto wspominać, ale bez tego społeczeństwa nie byłyby takie zamożne. Tylko żeby to przyznać potrzeba klasy, a tej brakuje nie tyle politykom, co przede wszystkim zwykłym ludziom, tzw. wyborcom.
OdpowiedzUsuń