Strony

niedziela, 1 marca 2015

Góra Tabor

Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana
i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. 
Tam przemienił się wobec nich.

Ciągle jeszcze odkrywam moją przygodę w Ziemi Świętej. Nie miałem możliwości, by być na Górze Przemienienia, choć dzisiejszy fragment Ewangelii to jeden z moich ulubionych.

Przeglądając jednak moje zdjęcia, znalazłem między innymi takie:

Jezioro Genezaret widziane ze Wzgórz Golan

W tym dniu powietrze było dość przejrzyste, więc zmieniając obiektyw mogłem ściągnąć z horyzontu co ciekawsze miejsca. Patrząc teraz na mapę, choć odległość wynosi w linii prostej prawie 20 km, nie mam wątpliwości, że podziwiałem Górę Tabor.

Góra Tabor widziana ze Wzgórz Golan

Mogłem zakrzyknąć za św. Piotrem:

„Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy."

Tak, dobrze było tam być. I choć już wróciłem do domu, to jakbym zszedł z Góry Przemienienia. To zostanie we mnie. Będę o tych miejscach pamiętał aż do Zmartwychwstania.


Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz