Ponieważ mój blog nie uzurpuje sobie prawa do bycia newsem, mogę nawet teraz, nieco już po czasie, pozwolić sobie na wyrażenie swojej radości.
Bardzo lubię siatkówkę. Duuuuużo bardziej niż piłkę nożną - taki jestem facet nietypowy.
Mecz w Spodku Polska - Brazylia oglądaliśmy całą rodziną już w roku 2011. Choć wtedy przegraliśmy, zabawa i tak była przednia.
Liga Światowa - rok 2011 |
Wczoraj wygraliśmy i jesteśmy Mistrzami Świata:
- Jesteśmy Mistrzami Świata w organizowaniu takiej imprezy
- Jesteśmy Mistrzami Świata, jako publiczność siatkówki
- No i jesteśmy Mistrzami Świata, bo wygraliśmy mecz finałowy!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz