Czy dzisiejszy fragment z pierwszego czytania mszalnego nie mógłby być dobrym opisem tego co dzieje się ostatnio w polskiej polityce?
„Słyszałem oszczerstwo wielu:
»Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!«.
Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku:
»Może da się zwieść, tak że go zwyciężymy
i wywrzemy swą pomstę na nim!«.
Jednak Prorok Jeremiasz nie mówi tu o polityce. Mówi o naszym strachu. Może też o strachu polityków, ale przede wszystkim o moim niepokoju, bojaźni, lękach.
Jak sobie z obawami radzić? Nie wiem. Sam czasem im ulegam.
Dobrze jednak posłuchać Chrystusa:
(...) żaden z [wróbli] bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię.
U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone.
Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Na wszelki strach dobrze też działa codzienne życie z Bogiem. Codzienne przyznawanie się do Jezusa zarówno w słowach, jak i w czynach. Często w czynach jest trudniej, ale warto:
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi,
przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz