Strony

sobota, 29 marca 2014

Audiobook na L4

Jak się cały tydzień leży z grypą, to trzeba zająć się czymś sensownym.

Czytam "Beskidzkie rekolekcje" Wandy Półtawskiej.


Przed kanonizacją Jana Pawła II to bardzo dobra lektura. Wiele jej myśli w znacznym stopniu jest mi bliskich. Zauważyłem, że pewne sprawy przeżywam dość podobnie (a inne zupełnie inaczej). To czego jej trochę zazdroszczę, to przewodnika duchowego. No, ale nie każdy może być przyjacielem samego papieża. Poza tym nie ma co zazdrościć, bo każdy ma swoją drogę. Warto jednak czasem poczytać, jak ta wędrówka przebiega innym.

Książka ma też swoje minusy. Jest gruba i ciężka. Szczególnie w łóżku źle się ja trzyma. Nie da się też przeczytać zbyt dużo, bo to nie literatura przygodowa, choć  traktuje o największej przygodzie życia. Mam nadzieję, że osoba która mi książkę pożyczyła, nie będzie miała mi za złe, bo jeszcze trochę ją przytrzymam.

Gdy księga była już zbyt ciężka albo oczy były zmęczone, przełączałem się na audiobook, który zacząłem odsłuchiwać wiele miesięcy temu, ale potem o nim trochę zapomniałem.


Natomiast podczas leżenia w łóżku ten sposób wchłaniania lektury jest rewelacyjny. Szczególnie jeśli słowa trafiają do ucha (i serca) aksamitnym głosem Krystyny Czubówny.

Zdarzyło mi się przy tej okazji, że akurat we wtorek trafił mi się rozdział o Zwiastowaniu. Zaś w piątek opis męki i śmierci Pana Jezusa.

Generalnie książka rewelacyjna. Jeśli ktoś interesuje się Pismem Świętym (czyli każdy chrześcijanin, jak sądzę) to bardzo, bardzo gorąco polecam.


Mam nadzieję, że czasu spędzonego w łóżku nie zmarnowałem. Mam też nadzieję, że chorowanie jest już poza mną - oby!


Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz