Strony

sobota, 16 listopada 2013

Marcin Jakimowicz

Wybrałem się wczoraj wieczorem na spotkanie z Panem Marcinem Jakimowiczem.

Lubię czytać jego artykuły w Gościu Niedzielnym, a kilka tygodni (czy może już miesięcy) temu wysłuchałem bardzo ciekawą z nim rozmowę w radiowej "Trójce".

Spotkanie miało miejsce w Klubie Wysoki Zamek w Katowicach. Klub jest co prawda młodzieżowy, a ja z młodzieżowości to już dawno wyrosłem niestety, ale po pierwsze nikt mnie nie wyrzucił, a po drugie bardzo się ucieszyłem, gdy weszła pewna starsza Pani (i potem jeszcze kilka osób w wieku pomłodzieżowym), dzięki czemu tak bardzo nie rzucałem się w oczy.

Nikt mnie nie wyrzucił, a nawet odbyłem miłą rozmowę z szefem klubu, który trochę mi o tym miejscu poopowiadał. Próbują tam w jakiś sposób pomagać młodym (i nie tylko) ludziom uwikłanym w alkohol, narkotyki i inne uzależnienia. Siedzieliśmy przy stoliku, gdy przyszedł Pan Marcin, który się do nas dosiadł. Była więc okazja zamienić z gościem wieczoru kilka słów w kuluarach.

Generalnie spotkanie miało dotyczyć najnowszej książki Pana Jakimowicza "Ciemno czyli jasno".


Jednak w praktyce autor świetnie opowiadał o swojej pierwszej książce "Radykalni", o spotkaniach z nawróconymi muzykami, o ciekawych historiach innych ludzi, których spotyka w swoim życiu (zawodowym i nie tylko).

Przede wszystkim natomiast niesamowite i bardzo prawdziwe było świadectwo jego wiary, którym dzielił się ze słuchaczami. 

Wszystko odbywało się na tle przejmującego obrazu.

Szczerze mówiąc podczas wczorajszego spotkania nie zrobiłem żadnych notatek. Wiele myśli pozostało za to w głowie, które muszę jakoś sobie uporządkować.

Na koniec w zakupionej książce wziołem autograf i ... zaprosiłem Pana Marcina na Halembę, a on chętnie na to przystał, dał mi swoją wizytówkę i prosił, by umówić się z nim telefonicznie.

Może więc będzie jeszcze okazja, by się spotkać.

Pozdrawiam

P.S. Właśnie znalazłem, że wspomnianą audycję z "Trójki" można dziś odsłuchać z następującej lokalizacji: KLIK.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz