Strony

czwartek, 8 sierpnia 2013

Zagraniczne Msze Św.

Już kiedyś o tym wspominałem, ale w tym roku podczas wakacji też miałem okazję uczestniczyć w Mszach Św. w obcych językach.

Do Viareggio przyjechaliśmy w niedzielę i droga była tak zaplanowana, by zdążyć na Eucharystię. Wcześniej dowiedziałem się, że franciszkanie odprawiają u siebie o 18.30.

Z ciekawostek, trochę nas zaskoczyło, że na ofiarowanie zamiast zbierać pieniądze, ... rozdawano ... koperty. Jak się okazało puste. :) By przy wyjściu oddać je już pełne. Muszę podpowiedzieć ten patent naszemu proboszczowi. :)

Jak już pisałem, po włosku w zasadzie dało się treści z grubsza zrozumieć. Jeśli z fragmentem Pisma Św. był kłopot, to doczytałem po powrocie do pokoju w internecie.

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w nocy z soboty na niedzielę w Gratzu. Z racji korków, do tego austriackiego miasta dotarliśmy dosyć późno. Miejsce było dość oddalone od centrum, a ja byłem zbyt zmęczony, by szukać na jutro kościoła. Niestety w hotelowej recepcji obsługa nic na temat kościołów i odprawianych w nich mszach nie wiedziała (podobnie zresztą, jak 2 tyg. wcześniej pod Wenecją). Tu znów przydał się internet. Łukasz znalazł nam w Gratzu poranną Eucharystię u ... franciszkanów.

Faktycznie rano, by potem nie spieszyć się do domu, podjechaliśmy do kościoła.

 
Po niemiecku niestety nie rozumiem prawie nic. Ale nie trzeba się poddawać. Na tablicy były zaznaczone numery pieśni, a w ławkach leżały grube książki do nabożeństwa i to z nutami. Nie do końca wiem o czym, ale jak jo sie naśpiywoł. :)
Natomiast podczas Liturgii Słowa włączyłem sobie w mojej komórce aplikację Pismo Św., gdzie są też zebrane całoroczne czytania mszalne, więc mogłem być na bieżąco.

Dobrze, że Kościół jest jeden, powszechny na całym świecie ten sam.

Pozdrawiam (z Kielc)

3 komentarze:

  1. Gdziekolwiek by się nie było to dom jest jeden. Jacek W.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie martw się, za parę lat jak tablety będą jeszcze potężniejsze albo będziemy wszyscy nosić google glass to google translate Ci wszystko na żywo przetłumaczy, oczywiście uwzględniając polityczną poprawność

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obyśmy tylko nie dożyli czasów, gdy wszystkie treści religijne w tejże poprawności nie będą się mieścić. Ale to też od nas zależy.

      Usuń