Strony

wtorek, 14 maja 2013

Europejski Kongres Gospodarczy

Brałem dziś udział w jednej z sesji tematycznych w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Spotkania mają miejsce w kilku punktach Katowic. Ja trafiłem akurat na historyczny gmach Sejmu Śląskiego, który dziś częściowo służy jako Urząd Wojewódzki, a częściowo jako Samorząd Wojewódzki. Z okazji Kongresu budynek był elegancko przystrojony.


Na miejscu byłem nieco przed czasem i trafiłem najpierw do jeszcze pustej sali Sejmu Śląskiego.


Przed wojną w tym miejscu ważyły się losy Śląska, który miał szeroką autonomię, z własnym Sejmem, ale - co równie ważne - z własnym skarbem.



Górny Śląsk w przeciwieństwie do Polski, która znajdowała się pod zaborami, był od lat przyzwyczajony do demokracji.





Wielu Ślązaków (w tym Wojciech Korfanty) było wcześniej posłami w pruskim Reichstagu, więc po przyłączeniu do Polski, wdrożenie zasad parlamentarnych było dość naturalne i oczywiste.



Po II wojnie światowej, gdy odbudowywano gmach Sejmu w Warszawie, wzorowano się na Sejmie Śląskim.

To miejsce robi zawsze na mnie bardzo dobre wrażenie. Sala jest monumentalna, ale jednocześnie kameralna, niezbyt duża. Przed wojną śląskich posłów było maksymalnie 48, a później tylko 24. W takim gronie pewnie da się wypracować sensowne ustawy.






I miałem pisać o Kongresie, a poszło w kierunku historii mojej małej ojczyzny.

To nic. Do tematyki Kogresu jeszcze pewnie wrócę.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz