Strony

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Adoracja

Właśnie wróciłem z kościoła, z adoracji.

Dziś było tak:

W tle przepiękna, taka bardzo wiosenna (może dlatego, że za oknem dołączyły się ptaszki) muzyka Jana A.P. Kaczmarka, chyba z filmu "Marzyciel".

Recytowana przez koleżankę poezja Czesława Miłosza.
Na poezji może i się specjalnie nie znam, ale było i mądrze, i z polotem myśli, i myśli zastanawiające.

A przede wszystkim był ON.

Zdjęcie z zupełnie innej adoracji, lecz ON ten sam.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz