Strony

poniedziałek, 26 marca 2012

Śląski Areopag 2 - Agnieszka Kołakowska

W ostatni czwartek, zanim pojechałem do Brennej na rekolekcje, uczestniczyłem jeszcze w drugim spotkaniu z cyklu "Śląski Areopag". Gościem w tym dniu była córka sławnego, nieżyjącego już filozofa Leszka Kołakowskiego - Pani Agnieszka Kołakowska.


Jej wykład był zatytuowany:  
"Sekularyzm i poprawność polityczna".

Streszczenie wystąpienia znalazłem np. tutaj.

Oczywiście można się z Panią Filozof zgodzić lub nie. Można stwierdzić, że pewnie trochę przesadza lub tylko potwierdzić, że prawidłowo odczytuje to, co się wokół nas dzieje.

Tak czy inaczej nakreśliła dość ponury obraz odrywania się naszej cywilizacji od swojej kultury i tradycji. Podkreślała narastające tendencje ideologizacji wojującego ateizmu, który dąży do wyrugowania judeo-chrześcijańskich korzeni z naszych zachodnich społeczeństw.

Dla mnie bardzo znacząca była końcówka spotkania. Podczas dyskusji ktoś zadał pytanie: Jak znaleźć wyjście z tej bezsensownej sytuacji? Czy można to powstrzymać?
I tu niestety odpowiedź Pani Kołakowskiej była raczej dołująca, że ona nie widzi perspektyw, że z roku na rok jest pod tym względem coraz gorzej. Czarny pesymizm.

I wtedy wstał jeden z księży uczestniczących w spotkaniu i stwierdził, że jedynym wyjściem jest życie chrześcijan zgodnie ze swoją wiarą. Byśmy tak, jak w Kościele pierwszych chrześcijan byli przez innych rozpoznawani: "Patrzcie, jak oni się miłują". Byśmy swoim życiem innych pociągali. Byśmy życiem świadczyli o Chrystusie.

I wtedy sobie pomyślałem, jak wiara jest wartością wprowadzającą w nasze życie i nasz współczesny świat powiew świeżego optymizmu. To jest - jak sądzę - ten optymizm wypływający ze Zmartwychwstania.

Pozdrawiam z Lublina

P.S. Spotkanie z ubiegłego miesiąca opisałem tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz