Strony

czwartek, 19 stycznia 2012

Sweet sixteen :)

Tak wspominałem 2 lata temu: klik

Dziś mój pierworodny syn kończy 16 lat !

Już nie ma 3250 g, a kilkadziesiąt kg.
Do 54 cm trzeba dodać jeszcze metr i kilkadziesiąt kolejnych centymetrów - właśnie syn mnie przerasta.

Gdyby był dziewczyną, można by o nim powiedzieć "sweet sixteen". :)

Ja się jednak cieszę, że mamy chłopaków.
Choć właśnie coraz bardziej muszę się przyzwyczajać do myśli, że ten starszy to już powoli młody mężczyzna.

Życzyłem Łukaszowi dzisiaj Bożego błogosławieństwa i darów Ducha Św. potrzebnych w czekających go życiowych wyborach. I jeszcze winszowałem, by miał dobrych przyjaciół.

A po cichu życzyłem sobie, bym jako ojciec, też mógł być zawsze jego przyjacielem.

Sto lat Łukaszu !!!

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz