Strony

niedziela, 3 listopada 2024

Dilexit nos

Zacząłem czytać najnowszą encyklikę Papieża Franciszka. O Sercu Pana Jezusa.

Serce Jezusa z kościoła na Kłodnicy

Mogłoby się wydawać, że to treści dotyczące jakiegoś archaicznego kultu naszych babć. Nic bardziej mylnego. Papież przedstawia tu spostrzeżenia tak świeże, aktualne i fascynujące, że nic, tylko czytać i się zastanawiać.

Jeden z pierwszych fragmentów, który sobie zaznaczyłem, a który ma dla mnie osobiście podstawowe znaczenie, brzmi:

Zamiast szukać powierzchownej satysfakcji i odgrywać rolę przed innymi, najlepiej jest pozwolić, aby pojawiły się pytania, które mają znaczenie: kim naprawdę jestem, czego szukam, jaki sens chcę nadać swojemu życiu, moim wyborom czy działaniom, dlaczego i w jakim celu jestem na tym świecie, jak będę oceniać moje życie, gdy dobiegnie ono końca, jakie znaczenie chciałbym, aby miało wszystko, co przeżywam, kim chcę być wobec innych, kim jestem przed Bogiem.

Może jestem dziwny, ale takie pytania stawiam sobie dosyć często. Nie, nie znajduję odpowiedzi, ale pozwalam sobie się pytać, a to już jest coś.


Inny fragment w kontekście sztucznej inteligencji, którą też coraz bardziej wykorzystuję w swojej pracy:

W erze sztucznej inteligencji nie możemy zapominać, że do ocalenia człowieczeństwa niezbędne są poezja i miłość.


Wiele znajduję tu słów, które mnie dotykają:

Właśnie dlatego, że jest uważny wobec nas, jest On w stanie rozpoznać każdą twoją dobrą intencję, każdy twój mały dobry uczynek. Ewangelia opowiada, że „zobaczył też, jak pewna uboga wdowa wrzuciła tam [do skarbony w świątyni] dwa pieniążki” (Łk 21, 2), i natychmiast zwrócił na to uwagę swoim Apostołom. Jezus zwraca uwagę w taki sposób, że podziwia dobre rzeczy, które w nas rozpoznaje. Kiedy setnik prosił Go z całkowitą ufnością, „Jezus to usłyszał [i] zadziwił się” (Mt 8, 10). Jak wspaniale jest wiedzieć, że gdy inni ignorują nasze dobre intencje lub pozytywne rzeczy, które możemy zrobić, Jezusowi one nie umykają; wręcz przeciwnie, podziwia je.

Jezus jest na mnie uważny? Podziwia mnie? Fascynujące!


Polecam lekturę






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz