No, to kolejną powieść Szczepana Twardocha mam za sobą.
Audiobook |
Trochę trwało, bo z racji znacznie ograniczonych podróży służbowych mam mniej możliwości odsłuchiwania audiobooków. Koniec końców zacząłem włączać sobie fragmenty w domu (głupio siedzieć w garażu w aucie 😄).
Miałem różne momenty i do końca nie wiem, czy to wynikało z mojego nastroju czy faktycznie książka była trochę nierówna. Niektóre wątki bardzo mnie pochłaniały, a inne trochę nużyły.
Nie będę oczywiście zdradzał fabuły ani losów bohatera: Alojza Pokory. Jeśli jednak ktoś chciałby poznać śląskie pogmatwane losy, a jednocześnie zdaje sobie sprawę, że poprawność polityczna nie ma wiele wspólnego z prawdą historyczną - to powinien tę powieść przeczytać.
P.S. W audiobooku trza jeszcze pokwolić lektora, kery piyknie czyto konski pedziane po naszymu
Polecam!
Pięknie powiedziane.
OdpowiedzUsuń