Strony

sobota, 10 kwietnia 2021

Katastrofa Covidowa

Wiem, wiem. Temat się już wszystkim przejadł. Nie można ludzi straszyć. Lepiej uprawiać propagandę sukcesu, jak nasz rząd, który nad wszystkim panuje.

Wczorajsza wypowiedź Pana Prezydenta po zwołaniu Rady Gabinetowej:



A jaka jest rzeczywistość, najlepiej pokazać na tle innych krajów. W skali całego świata nasza sytuacja przedstawia się następująco:


W ilości zgonów z powodu Covid, w dniu wypowiedzi naszych polityków, byliśmy na 4. miejscu po Brazylii (210 mln), USA (326 mln) i Indiach (1,3 mld).

Dzień wcześniej było jeszcze gorzej:


Mówi Pan Prezydent, że dysponujemy "odpowiednim zapasem łóżek covidowych". Trzeba mieć tupet. Te tysiąc wolnych łóżek jest dlatego, że tysiąc ludzi umarło.

Nawiasem mówiąc 1000 zmarłych to była średnia dzienna bez covidu w roku 2019, czyli dochodzimy do granicy podwojenia śmiertelności naszych obywateli. 

"Sytuacja wygląda lepiej niż się spodziewali" - szkoda gadać.



Życzę zdrowia







2 komentarze:

  1. Te 1000 zgonów jest bilansem z kilku dni. Po drugie, rząd nie ma wpływu na 38 mln obywateli i może jedynie zalecać postępowanie. Gdzie byłeś, jak wstrętne macice protestowały na ulicach, narażając później wszystkich na eskalację pandemii? Milczałeś.
    Gdybyśmy słuchali Tobie podobnych, dziś Kopacz nadal byłaby premierem, a Arłukowicz ministrem zdrowia. To by była tragedia i mają szczęście, że świńska grypa była kapiszonem, bo przy takich idiotach z PO byłaby katastrofa.
    Trzeba było także zestawić dane, jak sobie Włochy i Hiszpania radziły rok temu. Zapewne lepiej od nas?
    Wirus to sprawa dynamiczna i zachowujesz się jak totalna opozycja, byleby dowalić, czyli tak samo jak debile z PO, co obserwuję dziennie na Twitterze. Do teraz czekam, jak bandyta Tusk i Belka przeproszą Pana prezydenta za powielania fake za kabel w telefonie, ale się nie doczekam. Tusk to kawał gnoja bez honoru i czekam, aż w końcu trafi do więzienia ten epny katolik na pokaz. Ale nic krytycznego o tamtej stronie nie napiszesz, bo wiadomo, że w swoich się nie uderza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taki poziom dyskusji, w który nie wchodzę, bo wiem z góry, że przegram. Mam po prostu świadomość, że w rzucaniu "kawałami gnoju" jestem słaby

      Usuń