Nie, nie piszę tego, by się chwalić.
Tak, w zasadzie zachowuję piątkowy post i nie jem w tym dniu mięsa czy kiełbasy. Chyba bardziej z tradycji niż traktując to faktycznie, jako zachowanie religijne czy wyrabianie cnoty. Mam niestety pełną świadomość, że dziś ser lub ryba jest często i droższa, i bardziej ekskluzywna niż wędlina.
Pomyślałem sobie i to dość dawno temu, że post taki lub inny jest jednak człowiekowi potrzebny. I wymyśliłem: w piątki mam wolne od Facebooka.
Niech więc nikt nie będzie zdziwiony, jeśli w piątek nie znajdzie na facebooku mojego komentarza czy like'a. Może się zdarzyć, że opublikuję jakiś link - ale to można zrobić bez wchodzenia w aplikację.
Poza wszystkim innym myślę, że mi to dobrze robi.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz