Tak, to możliwe.
Nasz telewizor marki Sony ma już dobrych kilkanaście lat. Oznacza to automatycznie, że takie wynalazki, jak Youtube czy Netflix są mu absolutnie obce.
Z drugiej strony, w swojej podstawowej funkcji, sprawuje się dobrze, więc byłoby bezsensem zastępować go nowym.
I tu, podpowiedział mi Syn, że można kupić takie niewinne urządzonko, podłączyć do TV przez port HDMI (dwa takie wejścia już mój sprzęt posiada) i w ten sposób stary telewizor uzbraja się w nowoczesność.
Kosztuje toto raptem koło 200 zł, a nastała u nas nowoczesność w domu i zagrodzie. :)
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz