Jako eksterytorialna posesja należąca jednak do Parafii Bożego Narodzenia, wczoraj pierwszy raz w naszej historii, mieliśmy kolędę naszych księży. Jakby tego było mało przyszli wszyscy: farŏrz i ôba kapelōnki, a na dodatek mój bracik.
Jak to na kolędzie. Zaśpiewaliśmy kolędę (ale co niecodzienne, przy akompaniamencie organów). Pomodliliśmy się. Ksiądz pobłogosławił mieszkanie i coś tam trochę sympatycznie powiedział.
Nawet zrobiłem zdjęcie:
K+M+B 2021 |
Pokój temu domowi
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz