Strony

czwartek, 30 stycznia 2020

27 lat po ślubie

Dziś mamy okrągłą 27. rocznicę ślubu.

I jak to w naszym małżeństwie bywa, raz jesteśmy razem, raz osobno. Piszę te słowa, będąc służbowo w Inowrocławiu. Czyli znów jesteśmy osobno.

Raptem 3 dni temu modliłem się za moją kochaną żonę i za siebie w Kanie Galilejskiej. W Ziemi Świętej też byłem sam.

Kana Galilejska

Jestem jednak o tym przekonany, że nawet jeśli dzielą nas setki czy nawet tysiące kilometrów, to moja żona i ja jesteśmy ciągle razem.

Może dlatego, że się kochamy?




Pozdrowienia z Inowrocławia







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz