Strony

czwartek, 5 grudnia 2019

Adwentowa porażka

Jak wszyscy (a przynajmniej ci zainteresowani) wiedzą, zaczął się Adwent.

Po ostatniej adoracji Grupy Poniedziałek, nasz ksiądz zaproponował, by zaopatrzyć się w woreczki z adwentowymi postanowieniami. Każdego ranka losuje się zadanie, by je w ciągu dnia uskutecznić.

Postanowienia adwentowe

Miałem nadzieję, że dla mnie nie wystarczy 😀, ale jednak, chyba przedostatni pakiecik, zabrałem do domu.

I się zaczęło...


Zaraz pierwszą karteczkę wylosowałem z propozycją, by coś ugotować dla najbliższych. To był początek katastrofy, bo ja nawet wodę na herbatę przypalam. W wersji light mógłbym zaprosić żonę do restauracji. I nawet z pewną nieśmiałością to zrobiłem w momencie, gdy... Ela wracała od dentysty i nie mogła nic jeść. Porażka.

Na drugi dzień rano o temacie zapomniałem, a gdy wieczorem wróciłem po pracy do domu, kolejny los zachęcał mnie, by kupić świąteczną kartkę, wypisać i posłać do kogoś. Nie, nie miałem już ani siły, ani możliwości. Nawet poczta już była zamknięta. Porażka.

Wczoraj trafiłem na propozycję zrobienia 3 dobrych uczynków. Jeden pomysł przyszedł mi od razu do głowy: spaliła się żarówka w łazience i trzeba ją wymienić. Ok, pojadę wieczorem do sklepu i to załatwię. Wcześniej niestety miałem umówioną, tym razem ja, wizytę u dentysty i gdy byłem w gabinecie, zadzwoniła moja mama z prośbą, by zreperować rodzicom kran w łazience. Super - będę mógł się wykazać. Po zejściu z fotela, poszedłem do rodziców i po drobnych perypetiach udało mi się przynajmniej ten jeden dobry uczynek wykonać. To mnie zachęciło, by ok. 20.00 pojechać jeszcze po te żarówki. Niestety w Euro-RTV-AGD takiego cudu techniki nie było, podobnie zresztą jak w Jysku. Porażka.

Dziś mam za zadanie wybrać się na pielgrzymkę do sanktuarium. Przesunę jednak ten punkt na styczeń - bilety już są kupione. Póki co, porażka.




Ładnie mi się ten Adwent zaczął. Nie o to jednak chodzi, by się spinać i frustrować swoimi porażkami. Najważniejsze, że się nie zrażam i staram się Adwent przeżywać w radosnym oczekiwaniu.




Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz