Dziś w Dniu Zadusznym znalazłem na cmentarzu moich pradziadków.
Anna i Jan Cichoń |
Pewnie gdy jako dziecko jeździłem na cmentarz z rodzicami, i w tym miejscu zatrzymywaliśmy się na modlitwę. Potem, gdy już jako dorosły, z żoną i własnymi dziećmi odwiedzaliśmy bielszowicką nekropolię, szliśmy już tylko na grób dziadka i potem babci, gdy zmarła.
A dziś, przypadkiem przechodząc inną stroną niż zwykle, mój wzrok zatrzymał się na tym grobie.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz