To właśnie dziś jest ta historyczna chwila, gdy doczekaliśmy się w Rudzie Śląskiej uruchomienia czujników jakości powietrza.
To naprawdę historyczny moment.
Z powietrzem zdecydowanie najgorzej było przez pierwsze 20 lat mojego życia. Jednak wtedy, w PRL-u, mimo, iż truło nas wszystko naokoło, o ekologii nawet nie można było mówić.
W okolicach roku 1989 luft kerym dychomy zdecydowanie się poprawił. Bardziej z uwagi na to, że przemysł ciężki upadł, ale również ze względu na to, że ochrona środowiska stała się jednym z istotnych wskaźników postrzegania świata.
W latach 2000 nawet nasza poczciwa, a wcześniej wypluwająca z siebie różne świństwa, Elektrownia Halemba pracowała już na pół gwizdka, aż w końcu całkiem ją zlikwidowano.
Dziś, w zasadzie to czym oddychamy na Halembie, szczególnie na Starej Halembie, zależy w znacznym stopniu od nas samych - od tego czym i w jaki sposób palimy w naszych piecach. A bywa różnie - godzinę temu wróciłem ze spaceru, więc wiem, co mówię.
zdjęcie nie z dziś, ale bardzo aktualne |
No, ale od dziś mamy czujnik i nie zawahamy się go użyć - znaczy można sprawdzać na bieżąco jakość powietrza pod adresem https://www.discovair.pl/
Jednej rzeczy tylko w tym wszystkim nie rozumiem. Dlaczego urządzenie pomiarowe zostało zamontowane na oczyszczalni ścieków, która jest zlokalizowana ponad 200 m od najbliższych domów mieszkalnych, od strony północnej i zachodniej otoczona jest lasem, a od południa ogródkami działkowymi. Jeśli cokolwiek z niskiej emisji da się tam zmierzyć, to tylko i wyłącznie przy wschodnich wiatrach.
zrzut ekranowy ze strony https://www.discovair.pl/ |
To jest jakieś nieporozumienie!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz