Tak mi się w tym roku złożyło, że jestem ponad 300 km od domu i Kobiety Mego Życia nie mogę obdarować kwiatkiem czy innym drobnym upominkiem.
Przypatruję się więc innym:
- Idzie gość typu ABS*, wygolony na łyso, z twarzą, że strach spojrzeć - w ręku trzyma czerwoną różę
- Dwie dziewczynki (tak koło 14 lat) wracają ze szkoły - z błyskiem w oku i dumą na twarzy dzierżą w dłoniach po tulipanie
- Do PizzaHut wchodzi para młodych ludzi: on - dość zwyczajny, ona - wystrojona, wymalowana, tryskająca pięknem, jakby wybierała się na wieczorną galę do opery lub na bal
- Dwoje Starszych Państwa siedzą przy stoliku. Niespiesznie jedzą, serdecznie rozmawiają
Piękne są Kobiety w tym dniu. Dzielą się swoim czarem z facetami.
Moja niespodzianka dla Kobiety Mego Życia wyglądała tak:
Posłałem filmik z życzeniami. Ale nie klikajcie na powyższy obrazek, bo nie zadziała - filmik był tylko dla Niej.
Pozdrawiam
* ABS - absolutny brak szyi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz