Własnie Pan Mateusz Morawiecki został zaprzysiężony na stanowisku Premiera RP.
Wcześniej wspomniał w wywiadzie, że marzy mu się rechrystianizacja Europy. Całkowicie się z nim zgadzam. Też bym chciał, byśmy my w Polsce i cała Europa coraz bardziej żyli wiarą w Jezusa Chrystusa.
Statua Chrystusa w Świebodzinie |
By była możliwa inspirowana z kraju nad Wisłą rechrystianizacja Europy, najpierw potrzebne jest głębokie nawrócenie nas Polaków.
Trzeba pokazać Europie i Światu, że Polacy:
- wzajemnie się miłują i szanują niezależnie od przekonań politycznych i wszelkich innych,
- liczą na siebie w każdej sytuacji,
- przestrzegają prawa od konstytucji zaczynając, a na przepisach drogowych kończąc,
- szanują życie każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci
- przyjmują uchodźców (rozumnie z wszelkimi niezbędnymi zabezpieczeniami, ale przyjmują),
- pomagają biedniejszym od siebie,
- nie kradną,
- są rzetelnymi podatnikami (jednocześnie państwo jest bardzo ostrożne w nakładaniu danin i wydawaniu publicznego grosza),
- uczciwie wszyscy zarabiają na swoje utrzymanie,
- ze szczególnym miłosierdziem traktują słabszych, niepełnosprawnych, bezdomnych, opuszczonych,
- przyjaźnią się z innymi narodami, w tym szczególnie z sąsiadami,
- przebaczają,
- kochają sprawiedliwość,
- nie kłamią w mediach, w polityce, w biznesie i w codziennym życiu,
- itd., itd.
To jak, zaczynamy rechrystianizację Europy? Ja jestem za!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz