Strony

wtorek, 25 lipca 2017

Elafonissi Beach

Dziś wymyśliliśmy sobie, by odkryć nową plażę.

Elafonissi Beach znajduje się na południowo-zachodnim krańcu Krety. Z naszej Falassarny tylko niecałe 50 km. Co to dla nas?

Ruszyliśmy spokojnie po śniadaniu. Nawet nie włączałem mojej nawigacji.

I się zaczęło. Szeroka, główna droga, którą dojechaliśmy do Falassarny zaraz za miejscowością zamieniła się w rollercoaster. Z tą różnicą, że ja kierowałem. Zakręt za zakrętem. Po jednej stronie skalna ściana, po drugiej przepaść - najczęściej nie zabezpieczona żadną barierką. Na drodze wąskiej na jeden samochód, co rusz pojawiał się znak "zwężenie jezdni". To co, mam mieć dwa koła w powietrzu? Zwalniałem do 5 km/h i modliłem się, by nikt nie jechał z przeciwka. Nikt nie jechał, bo w mijanych po drodze wioskach żyło w sumie z 30 chyba mieszkańców - kto by miał jechać? Opel, którym tu dysponuję ledwo zipiał. Czasem musiałem redukować do jedynki, bo na dwójce pod górę nie dawał rady.

Ekstremalne wakacje!

Po jakiejś 1,5h zrobiliśmy ze 40 km. Na uspokojenie, ostatni odcinek pokonaliśmy już świetną szeroką drogą, która skończyła się kilkaset metrów przed legendarną, wychwalaną w przewodnikach plażą Elafonissi.

Elafonissi

Nie wiem, czy to wcześniejsza podróż czy inne czynniki sprawiły, że nam nie specjalnie przypadła do gustu. Owszem, było tam ładnie, ale ok. 11.00, gdy dotarliśmy, nie było już szansy, by załapać się na kawałeczek cienia. Mieliśmy wrażenie, że prawie dziś (oczywiście inną drogą) przyjechała na Elafonissi cała Kreta i pół Europy.

Tłumy na Elafonissi

Rozłożyliśmy na chwilę na jasnym piasku nasze ręczniki, ale w pełnym słońcu nie dało się długo wytrzymać, choć i tak wiał kojący wiatr.

Laguna - 5 cm krystalicznej wody nad prawie białymi piaskami


Jednego byliśmy pewni: wracamy inną drogą.

Cdn.


Pozdrowienia z Krety


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz