Strony

niedziela, 12 lutego 2017

Czy Jezus nie przesadził?

Pan Jezus:

Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie zabijaj” (...) 
A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi.

Słyszeliście, że powiedziano: „Nie cudzołóż”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.

Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: „Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi”. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie.


Czy to nie przesada, zrównywać zabójstwo z gniewem, cudzołóstwo z patrzeniem, krzywoprzysięstwo z kłamstewkiem?

A jednak. Bo Jezus chce nam pokazać, że w naszym życiu nie chodzi o literę prawa, a o jego ducha.





Nigdy nikogo nie zabiłem, ale kogoś nienawidzę, krzywdzę słowem, obojętnością, egoizmem.

Żony nie zdradziłem, ale lubię popatrzeć na kobiety w tv czy internecie, jak na rzecz, nie na człowieka.

Przysięgi nie złamałem, ale siebie wybielam, innych obmawiam, a "prawda" musi być po mojej stronie nawet jeśli przemilczam niepasujące mi fakty.







Pan Jezus wie, co mówi, bo w przykazaniach nie chodzi o zakazy, a o miłość do drugiego człowieka.



Pozdrowienia



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz