Strony

sobota, 27 lutego 2016

Z Wałęsą u Popiełuszki

Będąc w delegacji, czasem zdarza mi się pójść gdzieś w różnych miejscach Polski na Mszę Świętą.

Ostatnie dni spędziłem we Włocławku, więc w czwartek wieczorem wymyśliłem sobie, że nazajutrz rano odwiedzę Sanktuarium bł. ks. Popiełuszki, które znajduje się przy tamie tam, gdzie Męczennik był bestialsko zamordowany. 

Miejsce męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki

Sprawdziłem w internecie msza będzie o 7.15 - super zdążę przed śniadaniem. Ta sama informacja była przedstawiona w gablotce przed kościołem.



W dniu, w którym zmarł autor słów pieśni "Modlitwa o wschodzie słońca", w czasie, gdy dzieje się u nas w kraju to, co się dzieje, pomyślałem sobie, że będę się modlił za

Lecha Wałęsę, jego rodzinę 
oraz za nas wszystkich, 
by nas Bóg wybawił od wzajemnej nienawiści


Rano wstałem i podjechałem do Sanktuarium.

Sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Ku mojemu dużemu rozczarowaniu Mszy Św. jednak nie było. Podobno zakonnicy opiekujący się tym miejscem wyjechali na jakiś pogrzeb. Nie rozumiem. Nigdy nie zdarzyła mi się sytuacja, by odwołano regularną mszę w parafii.

No trudno. Pomodliłem się sam.



Błogosławiony księże Jerzy módl się na nami, byśmy zrozumieli, że Bóg jest dobry i ogarnia miłosierdziem każdego z nas: 
  • Lecha Wałęsę i wszystkich jego przeciwników
  • tych którzy dawniej byli po stronie komunistów i tych którzy walczyli w podziemiu, w opozycji
  • dzisiejszych zwolenników PO i PiS 
Ucz nas za św. Pawłem, żebyśmy zło zwyciężali dobrem. 

I mnie samego "chroń mnie Panie od pogardy, przed nienawiścią strzeż mnie Boże".




Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz