Mozart - lat 8

Niespodziewanie wczoraj znalazłem się ponownie w Chorzowie, ponownie na Gorczycki Festiwal.

Pięknie grał Francuz - Patrick Galois na flecie lub z batutą w ręku dyrygował orkiestrą Sinfonietta Cracovia.

Patrick Galois & Sinfonietta Cracovia

Tym razem był w repertuarze szeroki przekrój od Bacha poprzez Haydna do Debussy'ego i Pendereckiego.

Mnie jednak skusił przede wszystkim mój ulubiony kompozytor muzyki poważnej (Czy na pewno taka ona poważna?) - Wolfgang Amadeusz Mozart.

Partytura

Miła Pani zapowiedziała, że będziemy słuchać I Symfonii Es-dur, którą genialny kompozytor skomponował gdy miał lat 8. To jest niewiarygodne! 

Dla porównania można dodać, że Haydn swoją pierwszą Symfonię, również wczoraj zagraną, stworzył w wieku 27 lat. Potem się rozkręcił, bo w sumie skomponował ich aż 114.

Symfonia to nie tylko kawałek melodyjki, którą genialne dziecko mogłoby sobie wymyślić. To w tych przypadkach trzyczęściowy utwór na orkiestrę. Trzeba tu ustalić melodię, rytm i zgrać pierwsze skrzypce, drugie skrzypce, altówki, wiolonczele, kontrabas, klawesyn i pozostałe instrumenty. Jak takie dziecko mogło czegoś takiego dokonać? Nie wiem.

Dobrze jednak, że do dziś można tych genialnych dzieł słuchać.

Pozdrawiam