Strony

sobota, 24 października 2015

Po pijaku

Podczas wyjazdu do Bydgoszczy, wieczorem poszliśmy w końcu coś zjeść.

Widok z restauracyjnego okna był następujący:





Nie, nie byłem pijany.
Choć obok znajdowała się imponująca galeria win.

Nawet jeśli wypiłem jedno małe piwo do kolacji, to nie było możliwości, by się tym upić.

A nawet gdyby, to mój aparat fotograficzny był całkowicie trzeźwy.

:)









Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz