Właśnie sobie uświadomiłem, że zupełnie przypadkiem wczoraj, ja ojciec byłem w teatrze z moimi obydwoma synami. Zupełnie też przypadkiem, tak się złożyło, siedziałem pomiędzy nimi.
Wczoraj o tym nie pomyślałem, ale czy wczorajszy wieczór nie był najlepszymi obchodami Dnia Ojca, jakie można sobie wyobrazić?
Faktycznie sytuacja była wyjątkowa. Raczej nie chodzimy do teatru. Jeśli już, to ja bym poszedł z ich mamą, Łukasz ze swoją dziewczyną, a Jacek z klasą.
Wczoraj jednak na skutek różnych okoliczności, byliśmy na przedstawieniu:
jest gdzieś daleko taki kraj
I jak było?
Było wesoło |
Było ciekawie |
Było muzycznie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz