Strony

środa, 20 maja 2015

Nie dajmy się zwariować

Mam wielu przemiłych znajomych, którzy sympatyzują w większym lub mniejszym stopniu z PO.

Mam wielu fantastycznych znajomych, którzy lubią bardziej lub mniej PiS.

Mam licznych świetnych znajomych, którzy liczą na inne partie lub w ogóle polityką się nie interesują.

I niech tak zostanie. Bądźmy dalej dla siebie życzliwymi ludźmi. Nie dajmy się zwariować.

To, że ktoś ma inne poglądy polityczne nie oznacza, że jest moim wrogiem. Jeśli obraca się w innym środowisku, nie jest przez to gorszy, głupszy i nic nie rozumie. Możemy się różnić i mieć do siebie szacunek, a nawet sympatię.

Spierajmy się na argumenty i cieszmy się, że możemy to czynić, bo na tym polega demokracja. Gdy zaś zaczynamy się wzajemnie okładać obelgami, obrażać się, wyklinać tych drugich, nie robimy dobrego użytku z naszej wolności.

Nawet jeśli wielu chce nas poróżnić, bo prawdopodobnie mają w tym swój polityczny interes, powtórzę, nie dajmy się zwariować.


Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz