Powolutku, powolutku, ale będę kończył moje częste wizyty w Cieszynie. Może dlatego bardziej uważnie śledzę ciekawe miejsca po drodze.
Dziś zatrzymałem się na chwilę gdzieś w okolicach miejscowości Pruchna.
Przy drodze stoi krzyż pokutny.
Obok znalazłem następującą informację:
Jest to jeden z ostatnich na Śląsku Cieszyńskim świadków funkcjonowania starego prawa, nakazującego skazanym wystawiania na ich koszt lub ich wysiłkiem krzyża w miejscu dokonania zbrodni.
Napis na krzyżu w języku staroczeskim głosi:
Roku 1645 dnia 25 lutego
został na tym miejscu
przez lekkomyślnych towarzyszy
syn Pana Jana Czerwenki
obywatela Starego Cieszyna zamordowany
Pewnie Pan Czerwenka i jego tragicznie zmarły syn byli znamienitymi obywatelami miasta.
Tak się zastanawiam, czy dzisiejsi celebryci są w stanie pozostawić po sobie ślad, który trwa dłużej niż chwilę.
Jaki jest sens takiego krzyża pokutnego?
Ano taki, że dziś po 369 latach możemy westchnąć do Boga w intencji Pana Czerwenki, jego syna oraz towarzyszy - morderców (którzy odbyli pokutę):
Niech odpoczywają w pokoju!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz