Strony

niedziela, 3 sierpnia 2014

Urlop Dzień 7 - Nabucco

Gdy wczoraj wieczorem po całym dniu spędzonym w Opolu, byłem już nieco zmęczony, główna atrakcja dnia, a właściwe atrakcja wieczoru, ciągle na mnie czekała.



Usiadłem jeszcze w kawiarni, zamówiłem kawę z szarlotką, a potem udałem się do Amfiteatru, który dotychczas znałem tylko z telewizji.



Bilet był drogi, ale za to siedziałem tuż przy scenie.



Śpiewali pięknie. 



Chór niewolników w III akcie bardzo mnie wzruszył. Kocham tę muzykę! Verdi był geniuszem.



Na koniec były ukłony artystów



... i oklaski w wersji standing ovation.



Piękny wieczór wczoraj przeżyłem.


Pozdrawiam

P.S. To oczywiście inne wykonanie:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz