Strony

środa, 27 sierpnia 2014

Cisza

Wróciłem szczęśliwie do domu z kolejnej wyprawy na Kujawy.

Przez te dwa dni sporo istotnych kwestii udało się załatwić.

Wczoraj o 19.00 odbyło się spotkanie z mieszkańcami kolejnej gminy. Rozmowa z tłumem nigdy nie jest łatwa, ale czasem konieczna i mam nadzieję pożyteczna. Dziś o 7.00 śniadanie, bo na 9.00 trzeba było zdążyć do Bydgoszczy. Na miejscu okazało się, że jeszcze bywają ludzie życzliwi, którzy potrafią pomóc w sytuacji, gdzie mogliby rzucać kłody pod nogi, zasłaniając się obowiązującym prawem. Później kolejna miła niespodzianka we Włocławku. Tu udało się w kilka dni załatwić kwestie, które zwykle trwają całymi tygodniami.

Jutro w ciągu dnia kilka spraw na miejscu, na Śląsku, a po południu znikam do niedzieli.



Odpoczniecie ode mnie na kilka dni.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz