Strony

czwartek, 17 października 2013

Karczówka

Powoli mój projekt w regionie świętokrzyskim dobiega końca.

Pisząc te słowa jestem, być może ostatni raz, w Kielcach.

Gdy po pracy wybrałem się na spacer po Karczówce, powoli nadciągał jesienny zmierzch.


 

















Wejście do kościoła zawsze powinno być wkraczaniem w światło.


Po Mszy Św. było już zupełnie ciemno, ale dalej pięknie.















Czy to już ostatnie spojrzenie na uroczy klasztor na Karczówce w Kielcach? 
Nie wiem, ale polubiłem to miejsce.


Pozdrawiam z Kielc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz