Boże, dziekuję Ci, że nie jestem, jak inni ludzie:
- ZDZIERCY. Ci wszyscy politycy, co ciągle podnoszą mi podatki, a ostatnio kradną moje pieniądze z OFE. Nieuczciwi sprzedawcy, którzy zapewniają sobie takie marże, że w ciagu miesiąca chcą chyba zarobić na nowego mercedesa.
- OSZUŚCI. Biorący i dający łapówki, przez co ja nie mogę uczciwie wygrać przetargu.
- CUDZOŁOŻNICY. Zatrzymujący się przy drodze i korzystający z "usług" pań, których przecież jest mi tak żal. Klienci klubów nocnych i innych miejsc, do których nigdy bym nie poszedł. Ci wszyscy żyjący ze sobą na kartę rowerową. Rozwodnicy, którzy nie potrafią, tak jak ja, dotrzymać wierności.
Boże, jak to dobrze, że:
- poszczę w każdy piątek i nie jem mięsa ani kiełbasy
- co miesiąc płacę regularnie ofiarę na kościół, do którego zresztą od zawsze co niedzielę uczęszczam, a nawet udzielam się tu i tam.
* * *
A tak naprawdę Boże, wyzwól mnie z takiego myślenia, jak powyżej, które ciągle gdzieś tam we mnie siedzi.
Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz