Kiedy w czasach słusznie minionych chodziłem do szkoły, uczono mnie, jak to w średniowieczu krwiożerczy Kościół uciskał biednych chłopów.
W jaki sposób? Kazał im płacić dziesięcinę.
Przekładając to na dzisiejsze pojęcia, ówczesny podatek był płacony ze stawką 10%.
Dziś w demokracji, świeckie państwo zabiera mi poprzez VAT 23%, a doliczając do tego wszelkie inne podatki grubo ponad 50%.
Ostatnia propozycja dla Kościoła to 0,3%.
Daje to wszystko do myślenia. :)
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz